W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

W górach można znaleźć mleko i miód

W górach można znaleźć mleko i miód

 

Ostatni dzień Festiwalu Górskiego „U źródeł Białki”, kolejnych sześciu prelegentów i ponad 300 słuchaczy.

Gori – miejsce urodzin Stalina, Swanetia – wieże ostatecznej obrony, Kazbek - zdobywany dwukrotnie, to gruzińskie cele jednej z górskich wypraw Franciszka Wawrzuty. Było też o Kazachstanie (kaniony, wydmy i wejście na jeden z 4-tysięczników), dwóch wizytach w Kirgizji (wejście na 4,5 tysięczny szczyt, noc spędzona w jurcie i wizyta na bazarach, na których kupisz wszystko), Europie, Słowenii i Alpach. Na każdym z wyjazdów spotykał dużo sympatycznych i życzliwych ludzi.

Bartosz Baturo razem z zakopiańska koleżanką przecierał w narciarstwie freeridowym szlaki dla polskich juniorów. Na filmach z zawodów można było podziwiać niesamowite sztuczki techniczne. Taki freeridowy przejazd trwa srednio 30 sekund a sędziowie oceniają: 1. efekty (obroty, długość skoku), 2. płynność przejazdu, 3. technikę, 4. kontrolę jazdy. Baturo pokazał także na czym polega narciarstwo streetowe, czyli jazda po poręczach w przestrzeni miejskiej.

„Nie ma Biblii bez gór. Góry są święte, są miejscem ucieczki (od cywilizacji) i miejscem odosobnienia” – zaczął swoje rozważania ks. Jacek Pędziwiatr. W górach można znaleźć mleko i miód, gdyż tam właśnie pasą się kozy i owce, a pszczoły (w Izraelu) zakładają gniazda w szczelinach skał. Zabrał słuchaczy na Ararat, Synaj, Nebo, Hermon, Górę 4 Pór. Karmel gdzie ponoć rozmyslał Pitagoras i zatrzymała się Święta Rodzina. Góra Przepaści, Góra Kiszerun z monastyrem na szczycie, na którą wjechać można kolejką. Tabor i Syjon to kolejne górskie miejsca, wymieniane w Biblli. Ponoć słowo „GÓRA” pojawia się w Biblii aż 500 razy.

Jednego z chorych prelegentów zastąpił „Zapomnianą Łemkowyną” Maciej Kozik. Rzeczowo i ze swadą mówił o tym skąd wzięli się Łemkowie, ich języku, strojach, kulturze materialnej i duchowej. Wprowadził słuchaczy do wnętrza cerkwi przed ikonostas. Akcja „Wisła” i wysiedlenia ludności zakończyły prawie godzinną wędrówkę po miejscach charakterystycznych dla Łemkowszczyzny.

Miłośnik wszelkich jaskiń i kanionów, Jakub Krajewski, mówił: – Każdy chce być Kolumbem, być gdzieś jako pierwszy; speleologia daje takie możliwości. Ciekawa opowieść o jaskiniach francuskiego Masywu Centralnego, zimnej wodzie i grze zespołowej (w speleologii nie ma miejsca dla indywidualistów). Radość z tego, czego nie mogą dojrzeć na co dzień inni to jedno z jego hobby. Kolejne to kanioning czyli pokonywanie wodospadów przy użyciu technik linowych. Jest sporo adrenaliny i trochę niebezpiecznie, bo nie wiadomo co niesie ze sobą woda. Huk wody jest tak duży, że porozumiewać się można tylko przy pomocy gwizdka.

Podróżuje i wędruje niskobudżetowo - przez ostatnie 4 lata odwiedził ponad 30 państw; przeszedł Główny Szlak Beskidzki za 8 złotych. Na wyprawę na Grenlandię mieli z Jędrzejem Józefowiczem budżet 20 tys. złotych. Artic Circle Trail przeszli z buta w obydwie strony jako pierwsi. Ostatni dzień Festiwalu zwieńczył Piotr Kilian opowieścią o Grenlandii i jej mieszkańcach, o ich życiu, o mieszkającym tam od 16 lat Polaku i o tym co spotkali w trakcie tej lodowej wędrówki, wreszcie o spełnianiu nawet najbardziej abstrakcyjnych marzeń.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart