W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Siatkarze wracają na ligowe parkiety. W BBTS-ie chcą awansu!

Siatkarze wracają na ligowe parkiety. W BBTS-ie chcą awansu!

Dziś sezon ligowy rozpoczynają siatkarze BBTS-u. Oczekiwania w klubie są spore, a prezes Ida Szostakowska wprost mówi o awansie do Plus Ligi.

Zeszłoroczny sezon, pierwszy po spadku z Plus Ligi, BBTS zakończył na drugim miejscu. Dla wielu obserwatorów była to spora niespodzianka, jednak przez większość rozgrywek bielszczanie prezentowali się naprawdę nieźle. To sprawiło, że apetyty kibiców i działaczy rosną. Odpowiedzialny za kontakty z mediami Maciej Kaliciński mówi, że celem na rozpoczynający się sezon jest co najmniej powtórzenie wyniku z ostatniego roku. Prezes Ida Szostakowska idzie jeszcze dalej i mówi wprost: chcemy awansować do Plus Ligi. Optymizm kierującej od roku klubem prezeski wcale nie jest na wyrost, co pokazują przeprowadzone transfery.

Latem BBTS wzmocniło pięciu zawodników. – Siatkarze, którzy do nas dołączyli, są lepszymi zawodnikami, niż ci, których zastąpili – zapewnia prezes Szostakowska. Dodaje jednak, że grający w BBTS w zeszłym sezonie z pewnością stanowić będą większość w „szóstce” bielszczan.

Spośród nowych nabytków zespołu spod Dębowca do wejściowego składu trafić powinien przyjmujący Bartosz Pietruczuk. To zawodnik, który bielskim kibicom jest znany. 31-letni siatkarz występował w BBTS w sezonie 2021/2022. Ostatnie dwa lata spędził w MKS-ie Będzin, z którym wywalczył awans do Plus Ligi.

W sobotnim meczu na parkiet powinien wybiec także Bartosz Kowalczyk, który w pierwszych meczach sezonu zastąpi kontuzjowanego Szymona Romacia. Wysoki, ponad dwumetrowy Kowalczyk ma za sobą kilka sezonów w I lidze, ostatnio reprezentował barwy KPS Siedlce.

Pozostali przychodzący zawodnicy mają być wartościowymi zmiennikami walczącymi o miejsce w składzie BBTS-u. Duże nadzieje klub wiąże z Mykolą Kutsem, młodym Ukraińcem, środkowym występującym regularnie w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju. – Obserwując tego chłopaka, mam wrażenie, że w naszej lidze pojawił się następca Jurija Hładyra, który od lat gra w Plus Lidze. Mykola ma predyspozycje, by podążyć drogą starszego kolegi – mówi prezes Szostakowska.

Z Gwardii Wrocław latem do Bielska-Białej przeniósł się Łukasz Lubaczewski, który świetnie prezentował się w okresie przygotowawczym. Ida Szostakowska nie ukrywa, że przyjmujący przyjeżdżał do Bielska-Białej jako zmiennik, jednak jest przekonana, że zespół będzie mógł na niego liczyć w każdej sytuacji.

Z wrocławskiej Gwardii do BBTS przywędrował także nowy libero bielszczan, Marcel Chmielewski. 20-latek ma na swoim koncie występy w reprezentacji U-20. W sparingach pokazał, że powinien być dobrym zmiennikiem dla Szymona Binka.

Zapowiadana przez działaczy walka o awans nie będzie jednak łatwa, w lidze jest bowiem więcej zespołów, które mają aspiracje gry w Plus Lidze. Zdaniem sterniczki bielskiego klubu najpoważniejszymi przeciwnikami BBTS-u będą Czarni Radom (spadkowicz z Plus Ligi) i ChKS Chełm. Szostakowska wśród mocnych rywali wymienia także Mickiewicza Kluczbork, gdzie jej zdaniem powstała ciekawa, doświadczona drużyna oraz BKS Bydgoszcz. Uwagę zwraca też beniaminek, Anioły Toruń. – W Toruniu mają wielkie aspiracje, może nie od razu na awans, ale w zespole pojawili się zawodnicy ze znanymi nazwiskami i z pewnością będą walczyć – mówi Szostakowska.

Bielszczanie swój pierwszy mecz zagrają już dziś w Nowej Soli. Spotkanie z Astrą rozpocznie się o godzinie 18.00. Na występ BBTS-u we własnej hali poczekać będziemy musieli aż do 2 listopada. W 8. kolejce rywalem bielszczan będzie wspomniany już beniaminek, Anioły Toruń. Ida Szostakowska zapewnia jednak, że poczekać warto, gdyż klub przygotowuje dla kibiców niespodzianki. Jedną z nich będą nowi konferansjerzy, których zadaniem będzie budowanie gorącej meczowej atmosfery.  

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart