W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Są winni!

Są winni!

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej wydał w piątek wyrok w procesie dotyczącym wybuchu w Szczyrku w grudniu 2019 roku. Wszyscy oskarżeni zostali skazani na więzienie. 

 

Dwóch wysłuchało wyroku

Wyrok jest nieprawomocny. Obrońcy już zapowiedzieli złożenie apelacji. Na sali rozpraw obecni byli tylko dwaj oskarżeni: Marcin S. i Józef D.

Sąd zmienił kwalifikację czynów trzech oskarżonych bezpośrednio odpowiadających za przewiert. Uznał, że nie działali umyślnie, co zarzucali im śledczy. 

Sąd skazał Romana D., szefa firmy zlecającej przewiert, na 6 lat więzienia. Marcin S., który wykonywał tę pracę, usłyszał wyrok 4 lat, a jego pomocnik Józef D. 3 lat więzienia. Nie mogą oni wykonywać zawodu przez 10 lat.

Pozostałej trójce oskarżonych: Marcinowi K., Jakubowi K. i Ewie K., na których ciążyły zarzuty nieprawidłowości przy rozbudowie sieci gazowej, nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy, fałszowania dokumentacji i podżegania do składania fałszywych zeznań, sąd wymierzył karę 4 lat i 2 miesięcy więzienia. 

Wszyscy muszą także wypłacić wysokie odszkodowania poszkodowanym. 

 

Nieprawidłowości, zaniedbania i uchybienia 

Sędzia Paweł Kudelski, przewodniczący składu sędziowskiego, dwie godziny ustnie uzasadniał wyrok. Podkreślał, że ta tragedia była wynikiem ciągu nieprawidłowości, uchybień i zaniedbań na różnych etapach realizacji inwestycji deweloperskiej w pobliżu miejsca katastrofy. 

Okazało się, że budowa powstawała na działce nieuzbrojonej. Na wąskiej drodze do niej prowadzącej zlokalizowano wszystkie media, także gazociąg. 

Sędzia uzasadniał, że w momencie gdy doszło do tragedii najistotniejszą rolę odegrał sposób umiejscowienia instalacji elektrycznej. Zgodnie z decyzją miał powstać wykop. Przeciwko temu sprzeciwiali się mieszkańcy, którzy niechętnie patrzyli na kolejne rozkopanie drogi dojazdowej. Zdecydowano się na wykonanie przewiertu, który naruszył gazociąg.

Sąd stwierdził, że Marcin S. i Józef D., byli jedynie pracownikami. Uznał jednak, że ich winą jest, iż nie odmówili wykonania pracy, choć – jak wynikało z zeznań świadków – „wiedza, że w ziemi był gaz była powszechna”. 

W trakcie procesu pojawiła się także kwestia wydawania decyzji w Urzędzie Miejskim w Szczyrku. W tej sprawie będzie zawiadomienie do NIK. 

Prace, które doprowadziły do katastrofy, miały być wykonywane – zgodnie z pozwoleniem - metodą wykopu. Przeprowadzono je robiąc przewiert. Uzyskano na to ustną zgodę burmistrza Szczyrku. 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart