W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Pszczoła w mieście

Pszczoła w mieście

Miasto raczej nie kojarzy się z dobrym miejscem na założenie pasieki. A jednak. Czasem ule można spotkać dosłownie między blokami.

W Bielsku-Białej od 1957 roku działa Miejskie Koło Pszczelarza. Swoim zasięgiem obejmuje powiat bielski i okolice, m. in. Łodygowice czy Rudzicę. Obecnie Koło zrzesza 65 członków.

Jak informuje prezes Koła Stanisław Bojdys, ilość rodzin w pasiekach należących do członków jest zróżnicowana – liczą one od 5 do 60, 80, a największa nawet 120 rodzin. – 60-70 proc. uli stoi w ogrodach koło domu – mówi Stanisław Bojdys. – Ale trzech pszczelarzy ma pasieki wędrowne, które ładują na samochody i przewożą w różne miejsca, w zależności od występowania pożytku.

Wśród należących do Koła wielu jest emerytów i rencistów, ale nie brakuje też osób pracujących zawodowo, którzy każdą wolną chwilę poświęcają pszczołom. A te potrzebują niemało czasu, wszyscy więc zgodnie podkreślają, że pszczelarstwo to przede wszystkim pasja.

Nie wszyscy właściciele pasiek są zrzeszeni. - W okolicy działalności naszego Koła znajdują się nieduże pasieki liczące od 5 do 10 rodzin. Staramy się je zachęcić do wstąpienia w nasze szeregi, co daje możliwość udziału w szkoleniach i zapobiegania chorobom pszczół – dodaje prezes Bojdys.

Właśnie choroby pszczół, jak zgnilec amerykański czy warroza są wymieniane przez pszczelarzy jako najpoważniejsze problemy, z którymi muszą się mierzyć. Kolejne to stanowczo za niskie dofinansowanie pszczelarstwa.

Ok. 70 proc. pszczelarzy z bielskiego koła swoje pasieki prowadzi w Bielsku-Białej. Można je spotkać przede wszystkim w przydomowych ogrodach. Ale zdarzają się też miejsca, w których trudno się ich spodziewać. Jedna i to całkiem spora pasieka stoi otoczona drzewami w dole na Sarnim Stoku, właściwie pomiędzy blokami. I nikomu to nie przeszkadza.

 

Miłośnikom pszcżól polecamy także dzisiejszy tekst w BBlogosferze, gdzie w ramach cyklu "Cudze chwalicie…" Jarosław Zięba przedstawia Interaktywne Muzeum Pszczelarstwa "Apilandia" w Kleczy Dolnej. Tekst znaleźć można tutaj.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart