Do Bielska-Białej przybyła z zamiarem osiedlenia się czteroosobowa rodzina z Jekaterynburga. Rodzina posiada polskie korzenie i przyjechała do Polski w ramach repatriacji na zaproszenie bielskiej Rady Miejskiej.
Daria i Maksim oraz ich dzieci Vasilii i Sofiia zostali oficjalnie przywitani podczas uroczystości w Ratuszu. Wśród witających byli prezydent Jarosław Klimaszewski oraz przewodnicząca Rady Miejskiej Dorota Piegzik-Izydorczyk z wiceprzewodniczącym RM Karolem Markowskim.
Pani Daria ukończyła kulturoznawstwo na Uralskim Uniwersytecie Federalnym w Jekaterynburgu. Posiada ponad 20-letnie doświadczenie w sprzedaży. Z polską kulturą i językiem zapoznawała ją babcia. Jej mąż Maksim również jest absolwentem Uralskiego Uniwersytetu Federalnego, specjalizuje się w technologii chemicznej naturalnych nośników energii i materiałów węglowych. Ma ponad 15-letnie doświadczenie zawodowe w swojej specjalności. Posiada także wykształcenie w dziedzinie ekonomii i zarządzania przedsiębiorstwem.
Rodzina zamieszkała w lokalu komunalnym przeznaczonym na ten cel z zasobu Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Został on wyremontowany i wyposażony z dotacji celowej z budżetu państwa na Pomoc dla repatriantów.
Obecnie pracownicy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej pomagają rodzinie w załatwianiu niezbędnych formalności. Nowi mieszkańcy złożyli już wnioski o wydanie dowodów osobistych, mają umiejscowione akty urodzenia i nadane numery PESEL. W tym tygodniu złożą wniosek o potwierdzenie posiadania obywatelstwa polskiego w Wydziale Spraw Obywatelskich Urzędu Wojewódzkiego. Rodzice dokonali już wyboru szkoły, w której po feriach ich dzieci rozpoczną naukę.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przydzielił rodzinie pracownika socjalnego, który będzie udzielał informacji, wskazówek i porad oraz pomoże w rozwiązywaniu spraw życiowych czy w załatwianiu potrzebnych świadczeń.
Źródło: materiały prasowe UM w Bielsku-Białej, fot. P. Sowa