Ukazał się 59. numer „Kalendarza Beskidzkiego”, rocznika, który nie tylko dokumentuje dzieje osób i miejsc związanych ze stolicą Podbeskidzia, ale też już sam się w te dzieje wyraźnie wpisuje.
W latach 1960-2004 wydawcą rocznika było Towarzystwo Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej. Najnowszy numer jest 15. wydanym przez Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia. Dlatego też na jego łamach nie mogło zabraknąć wywiadu z Grażyną Staniszewską, byłą posłanką, eurodeputowaną i radną Bielska-Białej, która przez wszystkie te lata przewodniczyła Towarzystwu.
W „Kalendarzu Beskidzkim 2025” można znaleźć ok. 40 tekstów, których bohaterami są przede wszystkim ludzie związani z Bielskiem-Białą i Podbeskidziem. – W każdym wydaniu staramy się zamieszczać teksty o innych bohaterach, chociaż niektórzy powracają do nas, jak Igor Mitoraj, który jest jednym z bardziej znanych rzeźbiarzy na świecie – mówi Jan Picheta, redaktor naczelny wydawnictwa od „Kalendarza Beskidzkiego 2011”.
Oprócz tekstu Wioletty Lewandowskiej właśnie o Igorze Mitoraju w najnowszym Kalendarzu można znaleźć m. in. artykuły Kingi Kawczak o Ignacym Bieńku, co ma związek z 100. rocznicą urodzin artysty. Z kolei Teresa Dudek-Bujarek pisze o Michale Klisiu, współtwórcy i pierwszym rektorze Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, który w przyszłym roku ukończy 80 lat. Uwagę czytelników z pewnością przyciągnie również wywiad z Sebastianem Kawą, przeprowadzony przez Małgorzatę Irenę Skórską. – Tekst ten pokazuje, że staramy się również reagować na bieżące wydarzenia – dodaje Jan Picheta. – Artykuł w Kalendarzu Sebastian Kawa okrasił swoim zdjęciami z przelotu nad K2 w paśmie Karakorum.
W „Galerii Kalendarza Beskidzkiego” znalazły się interesujące prace młodych bielszczanek – Agnieszki Szczygielskiej-Bachman i Karoliny Niemczyk. A 20-letnią historię znanego już w Polsce czechowickiego teatru muzycznego Movimento omawia Barbara Siemińska. W najnowszym wydaniu nie zabrakło także bezpośrednich lub pośrednich nawiązań do sportu. Dokonania utalentowanej czechowickiej artystki, byłej bramkarki Rekordu Bielsko-Biała – Julii Polaczek opisuje również Barbara Siemińska. Z kolei Jan Picheta jest autorem wywiadu z Erykiem Parchańskim, pianistą młodego pokolenia, a niegdyś dobrze rokującym piłkarzem Rekordu.
Jacek Cwetler przypomina losy czechowickiego kina „Świt”, a Urszula Bożałkińska odkrywa losy nieistniejącego już muzeum farmacji w „Aptece pod Jeleniem”, która działała przy bielskim Rynku. O nowym muzeum w Wilamowicach pisze Tymoteusz Król, a Lech Kotwicz opisuje 70-letnią działalność zespołu „Beskid”. Poza tym w kolejnym wywiadzie Jan Picheta rozmawia ze starostą bielskim Andrzejem Płonką.
Wśród artykułów o wspomnieniowym charakterze należy wymienić ten o skrzypku Andrzeju Laburdzie (Paganinim) autorstwa Andrzeja Kucybały, o byłym szefie Wydziału Kultury Urzędu Wojewódzkiego w Bielsku-Białej Tadeuszu Trębaczu autorstwa Mariusza Hujdusa, o aktorze, reżyserze, pedagogu i pisarzu Jerzym Stuhrze autorstwa Małgorzaty I. Skórskiej, o kapitanie żeglugi Sławomirze Ohio Ochnio autorstwa Wacława Potockiego-Bachmana, o historyku, doktorze Jerzym Polaku autorstwa Stanisława Biłki czy o ostatnim polskim skrybie Tadeuszu Modrzejewskim, o którym pisze Jakub Gajda. O swoich rodzicach Danucie i Bartłomieju Boba, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej, opowiada ich córka Bożena Boba-Dyga.
Co jeszcze? Andrzej Kucybała odpowiada o kulisach powstania Cavatina Philharmonic Orchestra. Prof. Marek Bernacki z kolei pisze o znakomitej książce prof. Stanisława Gębali „Niezapisane rozmowy. Wspomnienia, szkice i korespondencja z Tadeuszem Różewiczem z lat 1978-2013”.
Poza tym w najnowszym Kalendarzu można znaleźć artykuły m. in. Władysławy Magiery, Jana Brannego, Beaty Tyrny czy Dobrosława Barwickiego-Pichety. W rocznicę śmierci ks. Stanisława Słonki wspomnienie poświęcił mu Mirosław Miodoński, o dokonaniach rodziny Bogusławy i Jana Forysiów ze Szczyrku opowiada Katarzyna Żaczek, a swoje lata pracy w żywieckim muzeum wspomina znana etnografka Barbara Rosiek. O powinowactwach wadowicko-bielskich piszą Zbigniew Bieniasz (o związkach rodziny Karola Wojtyły z ziemią bielską) oraz Zbigniew Jurczak (o Franciszku Suknarowskim). Niezwykłe losy „Poematu drewnianej architektury” z Komorowic Krakowskich przypomina Paulina Serafin-Kraus. Magdalena Legendź pisze o ciekawych losach pomnika Marcina Lutra w bielskim Syjonie. Natomiast o wpływie rewolucji przemysłowej w XVIII i XIX w. na rozwój Bielska i Białej opowiada dr Józef Ćwiertka.
Wśród wywiadów znalazły się również przeprowadzona przez Jana Pichetę rozmowa z dziennikarzem Zbigniewem Pendelem, a także rozmowa z Jarosławem Warzechą, którą przeprowadził Dobrosław Barwicki-Picheta. Nie sposób pominąć również tekstu autorstwa Stanisława Biłki.
Póki co redakcja „Kalendarza Beskidzkiego" nie zastanawia się nad zmianą jego papierowej formy na bardziej cyfrowe odpowiedniki. – Jeżeli się sprzedaje, to znaczy, że jest zainteresowanie – mówi Jan Picheta. – Obecnie Kalendarz można nabyć w Księgarni Klimczok, która również prowadzi sprzedaż drogą internetową. Można go także kupić taniej w naszej siedzibie.