W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Wybory 2024

Język śląski w bielsko-bialskich szkołach?

Język śląski w bielsko-bialskich szkołach?

2 kwietnia, podczas konferencji prasowej, przedstawiciele KWW Bezpartyjnych i Konfederacji podzielili się swoimi obawami co do projektu ustawy o języku śląskim.

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o języku śląskim, miało miejsce w Sejmie 20 marca.  Głosami Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi projekt skierowany został do dalszych prac. 

Według Bronisława Foltyna, kandydata na prezydenta Bielska-Białej, ustawa ta niesie szereg zagrożeń dla naszego regionu, będącego od 1999 roku, terytorialnie częścią województwa śląskiego. Jeśli projekt wejdzie w życie, na wniosek rodziców będzie można wprowadzić na terenie województwa śląskiego, również w Bielsku-Białej naukę języka śląskiego. – Zagrożenie polega na tym, że jeśli zgłoszą się jacyś rodzice do dyrektora, czy do kuratorium oświaty, to trzeba będzie w Bielsku-Białej uczyć dzieci języka śląskiego, umożliwić zdawanie egzaminów w tym języku – mówił podczas konferencji poseł Bronisław Foltyn, a zarazem kandydat na prezydenta Bielska-Białej. 

Zwrócił uwagę również, że w ręce organizacji ślązakowskich, m.in. Ruchu Autonomii Śląska, trafi 500 mln złotych. Organizacje te będą miały także wpływ na podstawę programową szkół, wprowadzanie nazw ulic dwujęzycznych, polskich i śląskich. 

Bronisław Foltyn oczekuje jasnej deklaracji od struktur Platformy w Bielsku-Białej, którą reprezentuje prezydent Jarosław Klimaszewski, czy chce by dzieci w Bielsku-Białej uczyły się języka śląskiego oraz czy w Urzędzie miejskim w Bielsku-Białej będą wprowadzane wzory pism i obsługa w języku śląskim.

Startujący z list konfederacji i bazpartyjnych do Sejmiku Województwa Śląskiego Adam Rakszawski podkreślał, że Bielsko-Biała i Podbeskidzie traktowane są jak peryferie województwa śląskiego. – Około 51% obszaru województwa śląskiego to ziemie dawnej Małopolski: Ziemia Częstochowska, Zagłębie, prawobrzeżna część powiatu bielskiego, w tym Biała Krakowska, i cała Żywiecczyzna, to są historycznie tereny małopolski – przypomniał. 

Zdaniem Rakszawskiego projekt zagraża jedności Państwa Polskiego. – Zaczyna się od postulatu językowego, następnie w ślad za tym idzie odrębność kulturowa, a następnie odrębność polityczna. Stąd tylko krok do postulatów politycznych – zauważył. Rakszawski poruszył także inną kwestię, regionalną. – Śląska kurator oświaty, będącą zwolenniczką kultywowania w województwie śląskim kultury śląskiej, nie wspomina nic o naszej bielsko-bialskiej tożsamości. Jesteśmy traktowani jak peryferie województwa śląskiego. Najwyższa pora by mówić o tym otwartym tekstem, śmiało, by się temu przeciwstawiać na wszelkich płaszczyznach, zarówno na poziomie parlamentu, jak i w naszym regionie. Mieszkamy na terenie województwa śląskiego, ale nie na Śląsku – mówił Rakszawski.

Startujący do Rady Miejskiej Marcin Litwin podkreślił, że z jednej strony ministerstwo edukacji wykreśla z podstawy programowej wydarzenia w kopalni wujek i powstania śląskie, a z drugiej zagrożona jest różnorodność gwary w województwie śląskim . Zdaniem Litwina ustawa może spowodować bunt i niechęć do odrębnej, śląskiej kultury. - Jeśli narzucimy młodzieży naukę języka śląskiego, może to przynieść odwrotny skutek, może powstać bunt. W ramach naszego województwa jest mnogość kultur, wszystkie są akceptowane i żadna nie potrzebuje specjalnego wyróżnika, a wyróżnianie i faworyzowanie jednego rodzaju kultury może przynieść skutek odwrotny, tzn zwiększyć niechęć do danej grupy – mówił Litwin.  – My jesteśmy za różnorodnością, za tolerancją, wszystkich grup w ramach regionu, bez wyróżniania kogokolwiek. Uważamy to za szkodliwe i będziemy o tym rozmawiać – podkreślał.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart