W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Ewelina Kaps – kobieta wielu pasji

Ewelina Kaps – kobieta wielu pasji

Ewelina Kaps, pisarka, polonistka w ZSG  i w LO. im. A. Asnyka, menedżerka Bielskiej Sceny Reja,  spiritus movens  Stowarzyszenia Artystycznego Kuchnia Teatralna – kobieta pełna energii i pasji. Co poniedziałek w BBlogosferze można przeczytać jej felietony. Wraz z Iwoną Szymik, bibliotekarką z bielskiegeo „Gastronoma”, pomysłodawczyni i inspiratorka jutrzejszego spotkania autorskiego i zarazem jedna z uczestniczek jutrzejszej rozmowy. (piszemy o tym tutaj): https://lubbie.pl/aktualnosci/spotkanie-autorskie-do-potegi-trzeciej

O swojej pierwszej książce mówi tak:

Moja pierwsza książka, napisana trochę poza konwencjami, to literackie wspomnienia,  w których trochę jest mnie, a trochę mojej bohaterki, która do pewnego momentu dzieli ze mną drogę, marzenia, emocje, ale co rusz żyje po swojemu. Wspomnienia osadzone są w maleńkiej miejscowości nieopodal Kamienia Pomorskiego, który sam również staje się swoistym bohaterem książki. Bohaterka doświadcza ludzi, miejsc, historii, ale i miłości, z którą nie wie co zrobić. Wrasta w okolicę, wrasta w jej intymność, wiąże się z mieszkańcami po to, by w drugiej mojej książce kupić tam dom i  zamieszkać, z dala od wszystkiego, co do tej pory nazywała „swoim”

To niesamowite bo u Eweliny,  życie to prawdziwe tu i teraz i jej marzenia splatają się z jej opowieścią. Bo gdzieś tam w tym realnym świecie w głowie autorki, od dawna jest myśl i plan  kupienia tego domu, tam w Kamieniu.

Niebawem ukaże się druga książka i dalszy ciąg historii z pierwszej powieści. W tej drugiej części bohaterka zaczyna nowe życie w domu, który przepełniony jest niezwykłą historią, który ma w sobie poupychane tajemnice i sekrety, których lepiej nie ruszać. Obydwie książki, ale zwłaszcza druga napisana jest techniką realizmu magicznego. To nie jest powieść, to zapis najbardziej intymnych doświadczeń dojrzałej kobiety, która stwarza się zupełnie na nowo w niezupełnie nowym dla niej miejscu.

W książce znowu jest sporo wspomnień – moich i mojej bohaterki, czasem sama już nie wiem czy to przeżyłam ja czy ona  – to rodzaj takiej gry z czytelnikami, ale gry, która ma zdolność przemycania wielu refleksji o miłości, starości, domu i stwarzaniu siebie na nowo – mówi autorka.

Pierwszą książkę wydałam w formule self-publishing, nie chciało mi się przekonywać do siebie żadnego wydawcy, w którymś momencie zrezygnowałam – to najtrudniejszy moment, zwłaszcza dla debiutantki.  Tymczasem self-publishing to świetny sposób na to, by wejść na rynek czytelniczy na swoich warunkach, bo ja zasadniczo lubię żyć na swoich warunkach. Dzisiaj można korzystać z profesjonalnego zaplecza wydawniczego, cały proces zaplanować identycznie, jak w tradycyjnym wydawnictwie, a poczucie sprawczości pełne, bezwarunkowe. Druga książka ukaże się zresztą w taki sam sposób, działa to naprawdę świetnie – dodaje.

Między pisaniem, uczeniem, organizowaniem kolejnych przedsięwzięć w BSR, Ewelina przekazuje swoją pasję do sztuki, literatury, teatru młodym ludziom skupionym wokół niej,  w Kuchni Teatralnej. Niebawem będziemy mogli w ich wykonaniu zobaczyć Zbrodnię i Karę Dostojewskiego. 

Więc jak jutro zajrzycie  do BBlogosfery , to zapewniam Was, że znajdziecie tam kolejny felieton Eweliny Kaps i trochę to przyspojleruję , ale będzie o tym, co kocha Ewelina. Jak zwykle w jej przypadku, felieton pełen ciepła, emocji, dobrej energii.

Dobrego wieczoru.

Marian Antonik

 

 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart