W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Dachy nie chcą się zielenić

Dachy nie chcą się zielenić

Od dwóch i pół roku w Bielsku-Białej można ubiegać się o dotację na tzw. zielone dachy, czyli dachy biologicznie czynne, pokryte roślinnością zatrzymującą wody deszczowe. Program, delikatnie rzecz ujmując, nie zrobił furory. 

Tak zwana „błękitno-zielona infrastruktura”, w tym „zielone” dachy, to narzędzie przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych. Zieleń porastająca dachy wpływa na ograniczenie skutków zmian klimatu w wielu aspektach. Wody opadowe lub roztopowe z dachów bitumicznych są zwykle w miastach odprowadzane do kanalizacji, tymczasem „zielone” dachy, w szczególności dachy płaskie, zatrzymują od 50% do 99% wód opadowych. Zatrzymanie wód opadowych poprzez tworzenie „zielonych” dachów może mieć wpływ na ograniczenie strat związanych z powodziami błyskawicznymi i podtopieniami, a że jest to zagrożenie realne widzieliśmy w naszym mieście na początku czerwca. W przypadku realizacji „zielonych“ dachów dodatkowym celem, który można osiągnąć, jest poprawa jakości powietrza poprzez zwiększenie produkcji tlenu oraz wiązanie pyłów przez rośliny rosnące w pobliżu źródeł emisji. Ponadto istotne jest ograniczenie zjawiska miejskiej wyspy ciepła – „zielone” dachy wewnątrz obszarów mocno zabudowanych sprzyjają obniżeniu temperatury. „Zielone” dachy powodują także zwiększenie atrakcyjności takich miejsc zamieszkania, szczególnie w centrum miasta. Sprzyjają również zwiększeniu bioróżnorodności miejskiego ekosystemu.

Na podstawie doświadczeń niemieckich miast w ośmiu polskich miastach (Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Gdyni, Lublinie, Kaliszu, Krakowie, Warszawie i Wrocławiu) wdrażany jest projekt wspierający powstawanie „zielonych” dachów. W Bielsku-Białej odpowiednią uchwałę przyjęto 21 grudnia 2021 r., a w czerwcu 2023 roku zmodyfikowano reguły przyznawania wsparcia. Niestety, rezultaty funkcjonowanie tego programu w Bielsku-Białej są więcej niż mizerne. 

W ubiegłym roku wykonano zaledwie 3 „zielone” dachy. Największy powierzchniowo projekt Gmina Bielsko-Biała zrealizowała na własnym „zielonym” dachu na budynku Urzędu Miejskiego przy ul. Romana Dmowskiego 10. Oprócz tego do Wydziału Ochrony Środowiska i Energii zostały złożone przez osoby fizyczne dwa wnioski w sprawie dofinansowania wykonania „zielonego” dachu. Obydwa wnioski zrealizowano, tzn. wykonany został „zielony” dach intensywny oraz „zielony” dach ekstensywny.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart