Kamil Stoch nie pojedzie na tegoroczne mistrzostwa świata w Trondheim. Trener Thomas Thurnbichler swoją decyzją wywołał lawinę komentarzy i analiz. Część z nich mówi o „zamachu na świętość”, „nieposzanowaniu legendy”. Inne podkreślają odwagę i niezależność szkoleniowca. O tym jak to jest z Kamilem Stochem i polskimi skokami przeczytacie w najnowszym felietonie TOmasz Sowy, który dostępny jest tutaj.

