Za oknem brąz miesza się z pomarańczą, czerwienią i żółcią. Dni stają się krótsze i chłodniejsze. Przeklęty jest ten październik! Miesiąc, w którym powoli żegnamy ostatnie promienie letniego słońca. Miesiąc, w którym natura wkracza w stan uśpienia, przygotowując się do zimy. Sezony lub rundy w sportach uprawianych na zewnątrz mają się ku końcowi. Dla wielu osób może to być moment, w którym pokusa zaszycia się w domu stanie silniejsza niż próba podjęcia aktywności fizycznej. Jakiż to błąd! - pisze Tomasz Sowa w BBlogosferze. Dlaczego warto trenować w październiku - tego dowiecie się czytając tekst, który dostępny jest tutaj.