W BBlogosferze Tomasz Sowa przypomina klub TS Biała Lipnik. W latach międzywojennych była to jedna z najaktywniejszych drużyn w regionie. Grywała mecze w okolicznych miejscowościach, choćby Żywcu, Oświęcimiu czy Cieszynie. Nierzadko wyjeżdżała nieco dalej, walcząc w Sosnowcu czy Katowicach. Cały tekst przeczytać można tutaj.