Treść petycji mieszkańców Wapienicy ukazała się na stronie Urzędu Miejskiego z dużym opóźnieniem, by… wkrótce zniknąć. Odpowiedź nie została upubliczniona na stronie UM przez trzy miesiące i zamieszczono ją dopiero po interwencji radnego. W obu przypadkach zawiodły wewnętrzne procedury w Ratuszu.
Mieszkańcy Wapienicy domagają się powiększenia cmentarza parafialnego w tej dzielnicy. Ponieważ ich zdaniem odpowiednie procedury w Ratuszu przedłużają się, złożyli w tej sprawie petycję do Prezydenta Miasta. Petycja wpłynęła do UM 27 listopada, według zarządzenia Prezydenta Miasta powinna zostać przekazana do publikacji w ciągu 5 dni. Tak się nie stało, publikacja nastąpiła dopiero 13 grudnia, jednak – z powodu błędnie wskazanej daty archiwizacji – zniknęła ze stron UM wkrótce po tym, jak się pojawiła. 19 grudnia petycja została ponownie opublikowana po interwencji wapienickiego radnego Konrada Łosia.
Nie był to koniec dziwnych perypetii wokół tej petycji. Odpowiedź Prezydenta Miasta (pozytywna, zapowiadająca przekazanie terenu gminnego na potrzeby cmentarza) na petycję została udzielona 30 grudnia 2024 r., jednak – jak się okazało - przez niedopatrzenie pracowników jednostki organizacyjnej Miasta odpowiedzialnej za jej przygotowanie nie została przekazana w celu opublikowania. Publikacja prezydenckiej odpowiedzi nastąpiła dopiero… 27 marca 2025 r., po złożeniu przez radnego Łosia interpelacji, w której dopytywał o procedury postępowania z petycjami.
W oficjalnym stanowisku miasta, które otrzymał radny w odpowiedzi na swoją interpelację, nie znalazły się żadne informacje o osobach odpowiedzialnych za te zaniedbania ani o działaniach podjętych przez UM by w przyszłości wyeliminować tego rodzaju urzędnicze błędy.