Z odpowiedzi Prezydenta Miasta na interpelację radnych klubu Niezależni.BB wynika, że jest szansa, iż w bielskim Budżecie Obywatelskim (BOBB) znowu pojawią się projekty osiedlowe. W tegorocznej edycji BOBB po raz pierwszy ich nie było i spotkało się to z krytyką wielu osób i środowisk.
W styczniu ubiegłego roku głosami radnych Klubu Jarosława Klimaszewskiego zlikwidowano projekty osiedlowe w BOBB. Przeciwnicy likwidacji wskazywali, że to może oznaczać koniec małych, lokalnych inicjatyw, dzięki którym w wielu bielskich dzielnicach mieszkańcy organizowali się wokół wspólnych lokalnych pomysłów. W przeprowadzonym po raz pierwszy według nowych zasad głosowaniufrekwencja była wyjątkowo niska – oddano zaledwie 7.460 głosów (poprzednio - 19.245).Również projektów było mniej, bo tylko 13, gdy poprzednim razem było to 51 projektów osiedlowych oraz 14 ogólnomiejskich. Jeszcze gorzej wygląda rezultat glosowania: obecnie zrealizowane zostaną tylko 2 zwycięskie projekty, gdy poprzednio do grona zwycięzców weszły 32 osiedlowe i 2 ogólnomiejskie. W tym roku jeden z projektów pozbawił szans resztę konkurencji, otrzymując prawie całą pulę środków; na drugi z kolei projekt „Złota rączka” pozostało zaledwie 200 tys. zł., reszta nie dostała ani złotówki.
Radni klubu Niezależni.BB 18 października w interpelacji do Prezydenta Klimaszewskiego zawnioskowalio przywrócenie projektów osiedlowych w budżecie obywatelskim. Jak piszą radni Zarębska, Bauer, Okrzesik i Wawak: spotykając się z mieszkańcami miasta oraz ze społecznikami z rad osiedli, spotykamy się wielokrotnie z opinią, że likwidacja odrębnego głosowania na projekty osiedlowe była błędem. Tę opinię potwierdza m.in. głos Renaty Lejawki z Lipnika, autorki wielu zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego, która na łamach lokalnego Kuriera.BB tak skomentowała decyzję o likwidacji projektów osiedlowych: Ubolewam nad tą decyzją. Jest to odebranie realnej szansy na realizację mniejszych projektów, co zmniejszy zaangażowanie mieszkańców w życie lokalnych społeczności. Projekty osiedlowe dawały satysfakcję i widoczne efekty.(…) Mam nadzieję, że powrócimy do tego podziału, bo jest on logiczny.
31 października Niezależni.BB otrzymali odpowiedź od Sekretarza Miasta, Igora Klisia, który w imieniu Prezydenta zapewnił, że aktualnie w Urzędzie trwają prace nad projektem uchwały, która zmieni formułę Budżetu Obywatelskiego naszego Miasta.
Sekretarz Kliś twierdzi, że impulsem dla podjęcia prac stało się wejście w życie ustawy z dnia 22 kwietnia 2022 r. o zmianie ustawy o samorządzie gminnym, zmieniającej zapisy dotyczące budżetu obywatelskiego. M.in. art. 5a ust. 6 otrzymał następujące brzmienie: Środki wydatkowane w ramach budżetu obywatelskiego mogą być dzielone na pule obejmujące całość gminy i jej części lub kategorie kwotowe projektów dotyczące całości obszaru gminy lub jej części.
– Argumentacja sekretarza Klisia jest o tyle chybiona, że bez tej zmiany ustawowej również można było tworzyć różne kategorie projektów, czego dowodem jest kształt budżetów obywatelskich w wielu miastach. Przywrócenie projektów osiedlowych nie wymagało żadnych zmian poza zmianą zdania Prezydenta Miasta i jego radnych – komentuje jeden z inicjatorów interpelacji, radny Janusz Okrzesik. – Powoływanie się na sejmową ustawę odbieram wyłącznie jako pretekst, by uniknąć przyznania się do błędu. Tak już jest w bielskim samorządzie, że prezydent Klimaszewski zawsze musi mieć rację, więc pewnie i tym razem pójdzie w świat narracja, że decyzje były słuszne, tylko świat za nimi nie nadążył - dodał radny Okrzesik.
Z odpowiedzi na interpelację dowiadujemy się też, że celem obecnie prowadzonych przez urzędników prac jest „wypracowanie optymalnego rozwiązania, które sprosta oczekiwaniom lokalnej społeczności”. Radni nie otrzymali informacji, kiedy te prace się zakończą, ale ewentualne zmiany mogą nastąpić dopiero w edycji BBO na 2025 rok, gdyż budżet obywatelski na 2024 rok został decyzją Rady zawieszony i głosowania nie przeprowadzono w ogóle.