W Szkole Podstawowej nr 23 w Kamienicy przybywa uczniów. Pomimo tego, że większość roczników musi uczyć się na dwie zmiany, z przyczyn formalnych planowana rozbudowa utknęła w miejscu. O tym, jak długo jeszcze dzieci będą wracać ze szkoły po zmroku, rozstrzygną sędziowie w Warszawie.
W bieżącym roku szkolnym SP nr 23 liczy 344 uczniów, uczących się w 16 oddziałach. Jeszcze w 2018 roku liczba uczniów wynosiła 311 a oddziałów 14, widać więc wyraźną tendencję wzrostową. Powoduje to, że od kilku lat nauka odbywa się na dwie zmiany. Pierwszą zmianę mają tylko klasy 7-8, uczące się w osobnym budynku przy Karpackiej 150.
Miasto jako organ prowadzący już od wielu lat planuje rozbudowę szkoły. Urząd Miasta od stycznia 2021 roku posiada koncepcję rozbudowy kamienickiej podstawówki na sąsiednich działkach. Działki należą jednak do prywatnego właściciela, z którym samorząd próbował się wielokrotnie porozumieć, proponując podczas kilkuletnich negocjacji wykup działek bądź ich zamianę na nieruchomość gminną. Wobec fiaska negocjacji, Urząd Miasta rozpoczął postępowanie wywłaszczeniowe, prowadzone w trybie administracyjnym. W lipcu 2022 roku Gmina uzyskała decyzję wywłaszczeniową, jednak została ona zaskarżona najpierw do Wojewody Śląskiego, potem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a w tej chwili toczy się postępowanie kasacyjne przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
W związku z upływającym czasem Urząd Miasta poszukiwał także innych rozwiązań problemu. Miasto przeprowadziło w 2023 r. analizę, mającą na celu sprawdzenie czy można poddać adaptacji budynki Miejskiego Domu Kultury oraz Książnicy Beskidzkiej znajdujące w Kamienicy. Analizowano również przeniesienie siedziby obu instytucji i przekazanie ich budynku na potrzeby szkoły. W obu przypadkach wnioski z analizy wskazywały na brak możliwości skorzystania z istniejących obiektów w celu utworzenia dodatkowej powierzchni dla SP nr 23. Związane to jest z potrzebami zarówno szkoły jak i wymienionych instytucji kulturalnych. W takim kształcie nie da się pogodzić ich potrzeb i funkcji.
- Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności jedynym racjonalnym działaniem w chwili obecnej jest oczekiwanie na rozstrzygnięcie sprawy przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, a jedynym optymalnym miejscem w dzielnicy Kamienica, predysponowanym dla omawianej inwestycji, jest lokalizacja objęta obecnie postępowaniem wywłaszczeniowym - stwierdził wiceprezydent Piotr Kucia w odpowiedzi na pytanie radnego Romana Matyi (Klub Radnych Jarosława Klimaszewskiego) o dalsze losy szkoły.
W tej chwili nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy i kiedy ruszy niezbędna rozbudowa szkoły.