Już niebawem stacja paliw na skrzyżowaniu ulic Partyzantów i Michałowicza może znów być czynna. Kto ją poprowadzi? O tym zdecyduje przetarg.
Jedna z najstarszych „sieciowych” stacji paliw w mieście, początkowo należąca do koncernu Statoil, a ostatnio działająca pod szyldem Circle-K, trzy miesiące temu zakończyła swoją działalność. Teren, na którym stoi kompleks stacji należy do gminy Bielsko-Biała, a do 2021 roku był dzierżawiony przez spółkę Centrum Batory. Po wygaśnięciu umowy z Centrum Batory zarządzanie przejęło miasto, które negocjowało nowe stawki od najemców. Nie udało się osiągnąć porozumienia z Circle-K i stacja paliw działała przez dwa lata korzystając z nieruchomości bezumownie. Spór toczy się w sądzie, miasto domaga się zapłaty za bezumowne korzystanie a Circle-K chce od miasta uzyskać rekompensatę za inwestycje, których dokonało w poprzednich latach (budynek, podziemny zbiornik paliwa itp.).
18 października nieruchomość została wydana gminie i można teraz podjąć dalsze kroki w celu zagospodarowania działek. Zgodnie z dokumentami planistycznymi miasta nieruchomość znajduje się na terenie przeznaczonym pod usługi, w obecnym stanie prawnym nie jest możliwe przeznaczenie jej na inne cele, np. pod zabudowę mieszkaniową.
Na sesji Rady Miejskiej 23 listopada radni prawdopodobnie wyrażą zgodę na wydzierżawienie nieruchomości na 10 lat. Nowy dzierżawca zostanie wyłoniony w drodze przetargu. Podejmowana uchwała zawiera wyraźne wskazanie dopuszczalnej działalności: prowadzenie stacji paliw wraz usługami towarzyszącymi. Jeśli przetarg się powiedzie, popularna wśród kierowców stacja może wznowić działalność, choć już pod innym szyldem.