Bielsko-Biała Gaming Festival BBGF – wielkie święto gier i technologii przeszedł do historii. To niewątpliwie jedna z najlepszych imprez, jakie w tym roku odbyły się w naszym mieście i zarazem wielkie wydarzenie rozrywkowe na Podbeskidziu.
W Hali im. Zbigniewa Pietrzykowskiego pod Dębowcem zjawiły się tłumy. W rozstawionych kilkunastu strefach miłośnicy gier pod wszelkimi postaciami z pewnością znaleźli coś dla siebie. Strefa malucha, strefa książki, strefa rozszerzonej rzeczywistości i ciesząca się wielką popularnością strefa retro – to wszystko sprawiło, że ci, którzy odwiedzili Festiwal całymi rodzinami, trafili w dziesiątkę.
Każdy, kto trafił do strefy Sim Racing, mógł przez chwilę poczuć się jak prawdziwy kierowca wyścigowy, a kolejki do ruchomych symulatorów 6DOF sięgały czasem 60 minut.
W strefie retro istne szaleństwo i kapitalny powrót do przeszłości. Konsole i komputery retro jak Amiga, Commodore, Atari, Sega czy nawet Wii, zrobiły mega robotę. Starsi z łezką w oku tutaj zaglądali, a młodzi z niedowierzaniem i uśmiechem kręcili głowami.
Bardziej zawansowani informatycznie mieli okazję zobaczyć w strefie technologii najnowsze osiągnięcia w dziedzinie AI, AR i IoT czy też wziąć udział w warsztatach tworzenia gier i cyberbezpieczeństwa.
Konkurs dla fanów cosplayu to osobna historia. Kapitalne niesamowite kreacje, świat magii i fantazji stworzony przez uczestników sprawił, że przez chwilę pod Dębowcem można było się poczuć jak w przysłowiowej „Narni”.
Turnieje gier wideo, takich jak: Fortnite, Counter-Strike 2, EA Sports FC 24, Street Fighter, League of Legends czy Quake przyciągnęły rzesze młodych mieszkańców naszego regionu.
Festiwal pomyślany jako spotkanie miłośników gier, e-sportu i nowoczesnych technologii w 100 % spełnił swoje zadanie. Przyciągnął profesjonalistów, jak i amatorów z całego kraju oraz zagranicy.
Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję.
Foto: Natalia Vysotska