Choć Industriada kojarzy się przede wszystkim z zabytkami techniki na Górnym Śląsku, ciekawe wydarzenia w ramach tej imprezy odbywają się także w Bielsku-Białej. Po raz kolejny na mapie atrakcji Święta Zabytków Techniki znalazła się Stara Fabryka będąca oddziałem Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej.
Tegoroczna Industriada, czyli Święto Szlaku Zabytków Techniki była w tym roku wyjątkowa. Impreza obchodzi bowiem jubileusz, organizowana byłą po raz piętnasty. Z tej okazji w kilkudziesięciu miejscach w województwie śląskim zorganizowano ciekawe, często niekonwencjonalne wydarzenia związane z historią przemysłu. Jednym z punktów na mapie Industriady od początku jej organizacji jest Stara Fabryka w Bielsku-Białej. Nie inaczej było wczoraj.
Pofabryczny budynek przy placu Żwirki i Wigury, gdzie mieści się oddział Muzeum Historycznego odwiedziło mnóstwo turystów. Wystawę przedstawiającą historię bielskiego przemysłu: włókienniczego, maszynowego i samochodowego zwiedzały cały rodziny. Wśród zwiedzających byli zarówno bielszczanie jak i osoby z – często odległych – miejscowości regionu. Gospodarze przygotowali specjalne oprowadzenia, podczas których uczestnicy mogli zapoznać się wyjątkowym procesem tworzenia tkanin odzieżowych z legendarnej bielskiej wełny.
W ramach Święta pracownicy Starej Fabryki przygotowali także warsztaty ,,Z plecakiem na szlaku”.
Ich uczestnicy, ci mali i ci więksi, przy użyciu twórczości własnej i szablonów, ozdabiali kolorowymi wzorami bawełniany plecaki, które następnie mogli wziąć na pamiętkę imprezy,
Uzupełnieniem wydarzeń w Starej Fabryce była popołudniowa wycieczka terenowa do dawnych fabryk alkoholi Grossa i Fränkla. To działające od połowy XIX wieku w sąsiadującej z Białą tzw. miejskiej części Lipnika wytwórnie pierwszorzędnych trunków. Ich wyroby znajdowały odbiorców zarówno na miejscu, jak i daleko poza granicami bielsko-bialskiego ośrodka przemysłowego. O ich przeszłości opowiedział Piotr Kenig, historyk przemysłu, kierownik Starej Fabryki.
Wśród odwiedzających w tym wyjątkowym dniu Starą Fabrykę był Jarosław Zięba ze swoim aparatem. Zachęcamy do obejrzenia zdjęć.