W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Powrót po zimie na bielskie targowisko

Powrót po zimie na bielskie targowisko

Moi drodzy! Po zimie, która z zimą nie za wiele miała wspólnego, wróciłam na mój ulubiony targ. Nie tak całkiem wróciłam, ponieważ w zimie również tam bywałam, jednak dużo rzadziej i z mniejszym zachwytem. Dzisiaj znowu poczułam tą energię, która powoduje, że chce mi się gotować i jeść warzywa koloru zielonego. 

Zwykle tekst piszę w piątek, więc dopiero jestem przed wizytą na ryneczku, jednak dziś zmieniłam kolejność i z samego rana popędziłam do centrum, dlatego mam świeże informacje prosto z lokalnych straganów. 

Jeśli wasze zakupy ograniczają się do dużych sklepów to nie wiecie co tracicie. Wchodzę, a tam od progu widzę zieleń, mnóstwo zieleni. Same liście! Nie wiem czego się spodziewałam, ale myślałam, że kupię tylko owcze produkty mleczne i pietruszkę. Ku mojemu zdziwieniu całe targowisko obfitowało w jarmuż, szpinak, rukolę, szczaw, młode listki… i czosnek niedźwiedzi! 2,50 zł za pęczek, coś pięknego. Oczami wyobraźni już widzę pesto z tych właśnie czosnkowych, zielonych listków. Tak w ogóle to chyba cały najbliższy tydzień będę się żywić zieleniną. Już mam w planie rosół z pachnącą pietruszką, szczawiową z jajkiem i mnóstwo sałatek. 

Na moim ulubionym stanowisku z nabiałem upolowałam mleko owcze i słodką śmietankę krowią (ostanie sztuki!), do tego fetę owczą i oscypki. Teraz będzie dobry czas na mleko owcze i kozie, bo niedługo będzie dużo młodych i tego mleka będą produkować zwierzęta więcej. Na co dzień kupuję mleko owcze UHT w sklepie, jednak jest to mleko pozbawione tych wartości, które ma świeże. Cena tego UHT jest również dużo wyższa od świeżego. 

Niedaleko targowiska - 10 minut pieszo, 2 minuty samochodem - producent pieczywa ekologicznego otworzył w Starym Browarze swój sklep. Można za jednym zamachem załatwić tematy pieczywa i innych eko produktów. W sklepie można dostać świetne makarony, organiczne tortille, herbaty oraz inne przetwory. W witrynce są również zdrowe ciasta. 

Wiosna pełną parą i każdego weekendu będzie piękniej i smaczniej. Korzystajmy!

Smacznego weekendu

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart