Bielsko-Biała zajęła 14 miejsce w Rankingu Samorządów dziennika Rzeczpospolita. Niektóre media lokalne odtrąbiły sukces. Czy jest się czym chwalić?
Zasady Rankingu Samorządów ustala niezależna kapituła, której przewodniczy były premier Jerzy Buzek. W jej skład wchodzą także przedstawiciele organizacji samorządowych i pozarządowych oraz przedstawiciele redakcji „Rzeczpospolitej”. Kryteria oceny to ok. 30 wskaźników wyliczanych na podstawie publicznie dostępnych baz danych GUS oraz Ministerstwa Finansów. O ostatecznej pozycji w rankingu decyduje suma punktów uzyskanych w trzech filarach zrównoważonego rozwoju: ekonomiczno-finansowym, społecznym i środowiskowym. Samorządy dzielone są na trzy kategorie: miast na prawach powiatu, gmin miejskich i miejsko-wiejskich oraz gmin wiejskich. W tej pierwszej kategorii rywalizuje Bielsko-Biała.
W tegorocznym rankingu Bielsko-Biała zajęło 14 miejsce wśród 65 miast. Zwyciężył Sopot przed Świętochłowicami i Gliwicami. Przed naszym miastem znalazły się jeszcze m.in. Rybnik, Tychy, Jastrzębie Zdrój, Dąbrowa Górnicza i Piekary Śląskie. W ubiegłym roku Bielsko-Biała finiszowała na siódmym miejscu, trudno więc tegoroczny wynik uznać za sukces, skoro nastąpił spadek o siedem pozycji.
Przy dokładnej analizie rankingu zwraca jednak uwagę inny problem: tegoroczne wyniki poszczególnych miast radykalnie różnią się od tych z zeszłego roku. Właściwie tylko Gliwice trzymają się stabilnie czołówki; ubiegłoroczny zwycięzca, Poznań, w tym roku był dopiero siódmy; z kolei tegoroczny zwycięzca czyli Sopot, w ubiegłym roku był dopiero… trzydziesty. Rewelację rankingu w 2023 r., Świętochłowice, rok wcześniej jurorzy uplasowali na pozycji numer 36. Kraków w zeszłym roku był drugi, w tym – dwudziesty trzeci.
Tutaj można prześledzić wyniki rankingów z 2022 i 2023 roku: https://rankingi.rp.pl/rankingsamorzadow/2023/mnp
Komentarz redakcji:
Tak różniące się wyniki rankingów stawiają pod znakiem zapytania ich rzetelność lub też dobór kryteriów. Co takiego stało się w ciągu roku w Krakowie że przegrał z Łomżą; czego niezwykłego dokonał w 12 miesięcy samorząd Świętochłowic, że awansował aż o 33 pozycje i znalazł się w rankingu przed Poznaniem, Gdańskiem i Katowicami?
Z tej perspektywy widać, że wszelkie rankingi, które tak często stają się powodem do autopromocji władz samorządowych, należy traktować jako zabawę a nie jako realną ocenę funkcjonowania samorządów. O czym powinny pamiętać także władze Bielska-Białej oraz wspierające je media.