Wyjazdowy mecz Rekordu z Hutnikiem Kraków zapowiadał się niezwykle ciężko, ale po piorunującej końcówce zakończył się podziałem punktów. Do zwycięstwa zabrakło dosłownie sekund.
Pierwsza połowa była wyrównana i niezbyt emocjonująca. Oba zespoły schodziły na przerwę bez bramek. Wkrótce po wznowieniu gry Hutnik wyszedł na prowadzenie po precyzyjnym strzale Prusińskiego. Krakowianie kontrolowali grę ale nie sprawiali wrażenia zdeterminowanych, by podwyższyć prowadzenie. Kunktatorstwo Hutnika wykorzystał Rekord. Najpierw po szybkiej akcji dał się sfaulować w polu karnym Ryś, a jedenastkę na gola zamienił Świderski.
W odróżnieniu od piłkarzy Hutnika bielszczanie poszli za ciosem i w 86 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego skutecznym strzałem głową popisał się Boczek. Dopiero wtedy Hutnik rzucił się do ataków, zwieńczonych golem Rzepki, który w siódmej minucie doliczonego czasu gry pokonał bramkarza Rekordu precyzyjną „główką”.
Hutnik Kraków 2-2 Rekord Bielsko-Biała
Gole: Kacper Prusiński 49, Kacper Rzepka 90+7 - Daniel Świderski 78 (k), Tomasz Boczek 86
Rekord: Wiktor Żołneczko - Dariusz Pawłowski, Tomasz Boczek, Krystian Wrona, Louis Poznański (63, Jakub Kempny) - 20. Michał Śliwka (63, Mateusz Tekieli), 6. Daniel Ściślak, 5. Łukasz Soszyński (71, Jakub Ryś), 28. Jan Ciućka (82, Kacper Kasprzak), 7. Wojciech Łaski (82, Mateusz Klichowicz) - 11. Daniel Świderski.