Może zabraknąć 18-19 mld złotych. O zabezpieczenie w budżecie centralnym środków na sfinansowanie obowiązkowych podwyżek dla personelu szpitali apelują do premiera Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych i Związek Powiatów Polskich. 

Podwyżka, wynikająca z ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia wchodzi w życie od 1 lipca 2025 r. Według szacunków obu organizacji, które skupiają szpitale powiatowe i samorządy prowadzące te placówki, mowa o dodatkowych 18-19 miliardach złotych rocznie! „Dla szpitali powiatowych, które już dziś funkcjonują na granicy rentowności, brak pełnego finansowania tej zmiany oznacza realne zagrożenie dla ich płynności finansowej i możliwości dalszego świadczenia usług zdrowotnych” – czytamy w liście otwartym do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska.

Autorzy pisma podkreślają, że dyrektorzy szpitali nie są stroną w procesie ustalania poziomu minimalnych wynagrodzeń. Decyzje te zapadają na szczeblu centralnym, w związku z czym to państwo musi wziąć odpowiedzialność za skutki finansowe wprowadzanych regulacji. „Nałożenie kolejnych obowiązków płacowych bez zapewnienia odpowiednich środków doprowadzi do zapaści całego systemu szpitalnictwa” – ostrzegają starostowie i zarządcy szpitali. 

Dyrektorzy szpitali powiatowych apelują, by w niezbędnej nowelizacji budżetu przewidzieć nie tylko środki na podwyżki dla pracujących na etacie, ale także dla świadczących usługi na umowach cywilno-prawnych. 

Apel w imieniu Związku Powiatów Polskich podpisał starosta bielski Andrzej Płonka. W Bielsku-Białej funkcjonują dwa szpitale, dla których organem prowadzącym jest powiat bielski (Szpital Pediatryczny i Bielskie Centrum Psychiatrii Olszówka) oraz jeden prowadzony przez miasto na prawach powiatu Bielsko-Biała (Beskidzkie Centrum Onkologii – Szpital Miejski).