W niedzielę odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Młodzież z kilku bielskich szkół średnich okazję do głosowania miała już w czwartek. Wyniki zapewne niejednego zaskoczą.
Szkolne głosowania to lekcja demokracji w praktyce. Młodzież, nie tylko pełnoletnia, ma okazję poznać kandydatów, podyskutować, przedstawić koleżankom i kolegom swoje argumenty i zagłosować, a przez to wypracować nawyk uczestniczenia w głosowaniu.
W Bielsku-Białej akcja przeprowadzona została m.in. w V Liceum Ogólnokształcącym oraz Liceum i Technikum TEB Edukacja. Wyniki są dość zaskakujące. W obu szkołach pierwsza dwójka jest dokładnie taka sama, choć zupełnie inna niż w sondażach publikowanych przez media. Pierwsze miejsce, zarówno w V LO jak i w szkołach TEB Edukacja, zajął Sławomir Mentzen. W „Piątce” zyskał on poparcie 22% głosujących, zaś w „TEB-ie” – 17%. Drugie miejsce w obu przypadkach zająć Adrian Zandberg zdobywając odpowiednio poparcie na poziomie 19% i 15,3%.
Wyniki w obu szkołach różniły się dopiero w przypadku trzeciego i czwartego miejsca. W LO nr 5 trzeci był Rafał Trzaskowskiemu (12%), zaś czwarty Grzegorz Braun (8%). W Liceum i Technikum TEB Edukacja kolejność była odwrotna: Braun z poparciem 12,5% zajął miejsce trzecie, a Trzaskowski czwarte (7,4%). Zaskakiwać mogą być wyniki dwóch znanych i popularnych kandydatów - Karola Nawrockiego i Szymona Hołowni. W „Piątce” Hołownia zdobył zaledwie 7% głosów, a Karol Nawrocki – 4%. Jeszcze słabiej obaj kandydaci wypadli w szkołach TEB Edukacja, gdzie zdobyli poniżej 4% głosów.
W obu szkołach głosowało łącznie 415 osób, a frekwencja wyniosła odpowiednio 78% w V Liceum Ogólnokszlałcącym i 71% w Liceum i Tehnikum TEB Edukacja.
W szkołach TEB głosowali także nauczyciele. Gdyby o udziale w drugiej turze wyborów prezydenckich przesądzić miało grono pedagogiczne tej placówki, znaleźli by się w niej Rafał Trzaskowski (35% głosów) i Sławomir Mentzen (15%).