Mieszkańcy kilku osiedli w mieście skarżą się miejskim urzędnikom na uciążliwe zachowania na terenach rekreacyjnych.
Dobra letnia pogoda sprzyja wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Niestety, co dla jednych jest zabawą, dla innych staje się uciążliwością. Doświadczają tego mieszkańcy Osiedla Polskich Skrzydeł, którzy skarżą się na zakłócanie spokoju przez osoby spożywające alkohol w Parku Lotników. Już wcześniej zwracała uwagę na ten problem Rada Osiedla Polskich Skrzydeł, która alarmowała Sekretarza Miasta, teraz interwencję podjął radny Konrad Łoś (PiS).
Mieszkańcy narzekają na codzienne zakłócanie ciszy nocnej przez osoby korzystające z asfaltowego boiska do koszykówki. Zdaniem sąsiadów, szczególnie tych mieszkających w szeregowcach przy ul. Skarżyńskiego, problem się ostatnio nasilił. Boisko nie służy wyłącznie do gry, lecz jest także miejsce spotkań towarzyskich i spożywania alkoholu, a towarzyszą temu krzyki i inne głośne odgłosy. Lokalna społeczność sugeruje, że rozwiązaniem problemu może być objęcie parku monitoringiem, przyjęcie zasady że z boiska można korzystać wyłącznie do godz. 22 i częste kontrole przestrzegania regulaminu ze strony Straży Miejskiej.
Z podobnym problemem borykają się mieszkańcy ulicy Zwierzynieckiej w Wapienicy. Skargi dotyczą hałaśliwego towarzystwa zbierającego się obok placu zabaw i miniboiska. Na boisku pojawiła się nawet… kanapa wraz z fotelem, co wprost pokazuje, jaką funkcję obecnie spełnia ten teren (bynajmniej nie sportową). Dodatkową uciążliwością są libacje, odbywające się na położonym tuż obok nieczynnym torowisku.
Takich sytuacji w Bielsku-Białej jest więcej i trudno mieć nadzieję, że znikną z dnia na dzień. Problem wcale nie jest łatwy do rozwiązania, Straż Miejska nie jest w stanie interweniować w każdym miejscu za każdym razem a montaż monitoringu wizyjnego nie tylko rodzi koszty, ale wymaga również stałego nadzoru i skutecznej reakcji ze strony służb miejskich. Już wkrótce poinformujemy, jakie kroki zamierzają w tej sprawie podjąć władze miasta.
Wykorzystano zdjęcie z interpelacji radnego Konrada Łosia.