Niewielu mężczyzn znajdziemy na liście osób, które przekroczyły 100 lat życia. Tym większe gratulacje dla pana Józefa Pawlusia, życzymy dwustu lat w zdrowiu!
Mieszkaniec Bielska-Białej dołączył do elitarnego grona stulatków 26 stycznia. To bowiem tego dnia, w roku 1924, przyszedł na świata. W ramach ciekawostki odnotujmy, że premierem był wówczas Władysław Grabski, a Polska targana hiperinflacją przygotowywała się do wymiany marki polskiej na nową walutę: złotego.
Pan Józef młodość spędził w Brzozdowcach, a w trakcie wojny przymusowo wywieziono go do pracy w Austrii. Do kraju powrócił po II wojnie światowej i po zmianach granic. Zamieszkał we Wrocławiu, a po szkole skierowano go do pracy w Zakładach Metalowych przy ul. Komorowickiej w Bielsku-Białej.
I to właśnie z tym miastem związał całe swoje dalsze życie. Tutaj się bowiem ożenił i tutaj na świat przyszły jego dzieci. Dziś jednak pan Józef jest nie tylko ojcem, ale i dziadkiem, pradziadkiem oraz prapradziadkiem.
W trakcie swojego życia mieszkał w Cygańskim Lesie, na Złotych Łanach oraz na os. Karpackim.
Z okazji setnych urodzin życzenia złożyli mu wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Karol Markowski oraz dyrektor Biura Rady Miejskiej Janusz Kaps.
Także i my przyłączamy się do najlepszych życzeń. Dwieście lat!
Foto: AF/UM Bielsko-Biała