To jedyny taki wieczór w całym roku. Tłumy bielszczan i turystów odwiedziły w ramach Nocy Muzeów rzadko uczęszczane, często na co dzień niedostępne miejsca oraz zakamarki obiektów, w których bywamy częściej, ale nie zdajemy sobie sprawy, że kryją w sobie tyle fantastycznych ciekawostek.
W sobotę w Bielsku-Białej można było zwiedzić prawie 150-letnią Fabrykę Szczotek i Pędzli Befaszczot, plac dawnej pralni Pedanteria przy ul. 11 Listopada 63b w Białej czy bielski Auroklub. Natalia Vysotska ze swoim aparatem odwiedziła Automobilklub Beskidzki, Archwium Państwowe, gdzie można było m.in. zobaczyć m.in. wystawę dotyczącą osiedli mieszkaniowych w Bielsku-Białej oraz bialski Ratusz, w którym wieczorem – w ramach specjalnego koncertu – w pięknej sali sesyjnej wystąpił duet Sabina Karwala i Mateusz Pisulak.
To jednak jeszcze nie koniec atrakcji Nocy Muzeów w Bilsku-Białej. Dziś w południe będzie można z przewodniiem zwiedzić stary cmentarz ewangelicki w Bielsku, zaś w przyszłą sobotę (17 maja) kościół katolicki św. Stanisława BM w Starym Bielsku.
foto: Natalia Vysotska