Łatwo jest komuś przyszyć łatkę. Ciężej ją odpruć. Slogany i stereotypy są w futbolu chlebem powszednim. W tej grupie przez miesiące był polski piłkarz. Sam, przyznaję bez bicia, trochę tej frustracji wobec jego boiskowej postawy uległem tym opiniom. Chyba na wyrost, niesiony narodowym wiatrem niezadowolenia. - pisze Tomasz Sowa w BBlogosferze. O postrzeganiu Jana Bednarka - bo o nim mowa - przeczytacie tutaj.