W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

BBlogosfera: Okrzesika pytania o drzewo

BBlogosfera: Okrzesika pytania o drzewo

Ponad stuletni kasztanowiec koło „Banialuki”, który był świadkiem trudnej historii tego miejsca, m.in. spalenia przez Niemców synagogi we wrześniu 1939 roku, miał być wycięty ze względów bezpieczeństwa. Tuż przed „godziną zero” nadeszła informacja, że po interwencji ekologa i społecznika Jacka Zachary, prezydent Klimaszewski podjął decyzję o zaniechaniu wycinki. 

Ładna historia, prawda? Drzewo darzone szacunkiem, sentymentalne pożegnanie, interwencja społecznika i mądra decyzja władzy. Nic tylko opowiadać, jak to w Bielsku-Białej jest „eko” i „obywatelsko”.  No nie - pisze Janusz Okrzesik w BBlogosferze i zadaje kilka pytań związnych z tą historią. Poznacie je czytając tekst Pytania o drzewo.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart